Alicja Skirgajłło "Sposób na Francuza" - TERAZ CZYTAM


Hej! Dziś zabrałam się za czytanie nowej powieści Ali Skirgajłło Sposób na Francuza. Pierwsze kilkanaście stron za mną, no i muszę powiedzieć, że robi się coraz ciekawiej! Główna bohaterka to taki wulkan energii, który kocha adrenalinę, szybkie motocykle, a niewyparzony język sprawia, że nie sposób się nie roześmiać. No i jest też Theo. Nie wiem jeszcze, czy go lubię, czy nie. Zobaczymy. A tymczasem mała zajawka dla Was.

***

Miłość trwalsza niż... tatuaż

Ona — córeczka tatusia. Nieco rozpieszczona, odrobinę rozkapryszona, ciut niegrzeczna. Lubi zabawę, adrenalinę, lekki powiew szaleństwa. Nie zawsze kontrolowanego. Ma własne studio tatuażu, ściga się w nielegalnych wyścigach motocyklowych, pracuje w firmie ojca produkującej markowe perfumy.

On — biznesmen. Człowiek poważny, ustabilizowany, przewidywalny. Oczekujący tego samego od innych, zwłaszcza współpracowników. Od czterech lat związany z Monique, znaną modelką.

Polka i Francuz. Oboje młodzi, oboje piękni, ale poza tym zupełnie różni, jak ogień i woda — jednak złośliwym zrządzeniem losu skazani na współpracę. Od pierwszego spotkania, podczas którego Theo omyłkowo bierze Aurelię za tancerkę go-go, to znajomość przesycona wzajemną niechęcią. Wyjątkowo silną, wydawałoby się, że nie do przezwyciężenia...

Czy aby na pewno?

***

I jak? Zaciekawieni?

Powieść wydana przez:


0 Komentarze